Gastronomia masowa

Gastronomia masowa
Bistro na talerzu

Idąc ulicami dużego miasta jesteśmy atakowani przez świecące szyldy, wielkoformatowe reklamy i ulotki zachwalające menu sieciowych restauracji. Reklama jaka stoi za nimi sprawia, że nie mogą narzekać na dużą ilość klientów. My musimy jednak pamiętać o tym, że tam, gdzie pojawia się element masowości, mogą naturalnie występować problemy z jakością. Celem zaspokojenia potrzeb wszystkich lokali dużej sieci podwykonawcy muszą wytwarzać ogromne ilości półproduktów. Optymalizacja kosztów dotyczy każdej sfery życia, więc jeśli czegoś jest dużo, to średnia jakość używanych surowców może spadać.

Jako konsumenci tak naprawdę nie mamy żadnej kontroli nad tym, co jemy w restauracji – jakiejkolwiek. Potrawa może nam smakować lub nie, ale sam smak nie przesądza o wysokiej jakości. Zmysły klienta gastronomii da się oszukać na wiele sposobów – nie zawsze są to sposoby naturalne i zdrowe. Wzmacniacze smaku czy sztuczne aromaty mogą silnie działać na nasze zmysły. W przypadku masowo przyrządzanych dań ryzyko ich użycia jest znacznie większe.